Z mojej praktyki sądowej: Czy utrzymywanie kontaktu z wydziedziczonym oznacza automatycznie przebaczenie?
Z mojej praktyki sądowej: Czy utrzymywanie kontaktu z wydziedziczonym oznacza automatycznie przebaczenie?
Sprawa, która zmieniła moje podejście do instytucji przebaczenia
W swojej wieloletniej praktyce jako pełnomocnik procesowy niejednokrotnie spotykałem się ze sprawami dotyczącymi wydziedziczenia i zachowku. Jedna z nich zasługuje na szczególną uwagę, gdyż dotyczyła fundamentalnego pytania: czy utrzymywanie kontaktu z wydziedziczonym spadkobiercą oznacza przebaczenie w rozumieniu art. 1010 k.c.?
Sprawa, którą chcę przybliżyć, toczyła się przed Sądem Okręgowym w Poznaniu, a następnie przed Sądem Apelacyjnym w Poznaniu. Jej stan faktyczny był następujący:
Stan faktyczny
Małżeństwo A. posiadało dwoje dzieci: syna B. oraz córkę C. Syn od wczesnej młodości nadużywał alkoholu, wielokrotnie dopuszczał się kradzieży mienia rodziców oraz systematycznie ich oszukiwał. Sytuacja ta trwała kilkanaście lat, a wraz z upływem czasu przybierała na sile. Małżonkowie A. wielokrotnie próbowali pomóc synowi, finansowali terapie odwykowe, wspierali go finansowo, jednak bez rezultatu.
W obliczu braku poprawy, małżonkowie A. zdecydowali się sporządzić testament, w którym zapisali cały majątek córce C., jednocześnie wydziedziczając syna B. W testamencie sporządzonym w formie aktu notarialnego jako przyczynę wydziedziczenia wskazali “uporczywe postępowanie wbrew woli spadkodawców w sposób sprzeczny z zasadami współżycia społecznego” oraz “uporczywe niedopełnianie obowiązków rodzinnych”.
Kilka miesięcy po sporządzeniu testamentu, syn B. utracił mieszkanie z powodu zaległości czynszowych. Rodzice, pomimo wcześniejszych doświadczeń, pozwolili mu zamieszkać w piwnicy swojego domu, którą adaptowali na niewielki pokój. Udostępnili mu również łazienkę i kuchnię. Syn B. nie płacił za mieszkanie, sporadycznie dokładał się do rachunków.
Po śmierci obojga rodziców (zmarli w odstępie kilku miesięcy) córka C. otrzymała cały spadek. Syn B. wystąpił z powództwem o zachowek, twierdząc, że rodzice przebaczyli mu, przyjmując go pod swój dach, co w jego ocenie stanowiło przejaw przebaczenia w rozumieniu art. 1010 k.c.
Stanowisko powoda
Syn B. argumentował, że:
- Przyjęcie go do domu rodzinnego było dowodem przebaczenia
- Rodzice utrzymywali z nim regularny kontakt
- Wspólnie spożywali posiłki i obchodzili święta
- Ojciec pomagał mu w drobnych naprawach samochodu
- Matka prała jego ubrania i przygotowywała posiłki
Powód przywołał uchwałę Sądu Najwyższego z dnia 19 października 2018 r. (sygn. akt III CZP 37/18), zgodnie z którą przebaczenie może nastąpić także po wydziedziczeniu i powoduje bezskuteczność wydziedziczenia. Podkreślał, że przebaczenie może nastąpić w dowolnej formie, również w sposób dorozumiany.
Stanowisko pozwanej
Reprezentowałem córkę C., która konsekwentnie twierdziła, że:
- Rodzice pozwolili bratu zamieszkać u nich wyłącznie z obawy o jego życie i zdrowie
- Wielokrotnie podkreślali w rozmowach z nią, że nie wybaczyli synowi jego zachowania
- Ojciec przed śmiercią wyraźnie potwierdził, że podtrzymuje wolę wydziedziczenia syna
- Matka prowadziła dziennik, w którym opisywała dalsze naganne zachowania syna, w tym kradzieże drobnych sum pieniędzy
- Syn nadal nadużywał alkoholu i nie zmienił swojego stylu życia
Kluczowe zagadnienie prawne
Istota sporu sprowadzała się do fundamentalnego pytania: Czy przejaw troski o podstawowe potrzeby życiowe wydziedziczonego dziecka (dach nad głową, wyżywienie) jest równoznaczny z przebaczeniem w rozumieniu art. 1010 k.c.?
Stanowisko Sądu Okręgowego w Poznaniu
Sąd I instancji oddalił powództwo syna B. o zachowek, przychylając się do przedstawionej przeze mnie argumentacji. W uzasadnieniu wyroku sąd podkreślił, że:
“Zapewnienie podstawowych potrzeb życiowych, takich jak schronienie czy wyżywienie, wynika z naturalnych instynktów rodzicielskich i ludzkiej empatii, nie zaś z przebaczenia w rozumieniu prawnym. Przebaczenie, o którym mowa w art. 1010 k.c., jest aktem świadomym, polegającym na puszczeniu w niepamięć doznanej krzywdy i wewnętrznym odstąpieniu od negatywnej oceny postępowania osoby, która tę krzywdę wyrządziła. W niniejszej sprawie brak jest dowodów, że taki proces psychiczny nastąpił u spadkodawców.”
Sąd zwrócił szczególną uwagę na dziennik matki, w którym dokumentowała ona naganne zachowania syna również w okresie po zamieszkaniu przez niego w domu rodzinnym. Sąd uznał ten dowód za kluczowy dla wykazania braku przebaczenia.
Stanowisko Sądu Apelacyjnego w Poznaniu
Syn B. złożył apelację od wyroku, jednak Sąd Apelacyjny w Poznaniu podzielił stanowisko sądu I instancji. W uzasadnieniu wyroku podkreślił:
“Troska o zdrowie i życie dziecka, nawet wydziedziczonego, nie stanowi automatycznie przebaczenia w rozumieniu art. 1010 k.c. Przebaczenie jest aktem o charakterze uczuciowym, psychicznym, polegającym na puszczeniu w niepamięć wyrządzonej krzywdy. Nie można utożsamiać litości, współczucia czy elementarnej ludzkiej przyzwoitości z przebaczeniem w znaczeniu prawnym. Przyjęcie pod wspólny dach syna, który utracił mieszkanie, może być wyrazem troski o jego fundamentalne potrzeby życiowe, co nie oznacza automatycznie zmiany nastawienia do jego nagannej postawy życiowej.”
Sąd Apelacyjny podkreślił, że dla skuteczności przebaczenia konieczne jest, aby spadkodawca w sposób świadomy odstąpił od negatywnej oceny postępowania wydziedziczonego. W omawianej sprawie, pomimo udzielenia pomocy synowi, rodzice konsekwentnie negatywnie oceniali jego postępowanie, co wykluczało przyjęcie, że doszło do przebaczenia.
Podsumowanie
Omówiona sprawa stanowi ważny precedens interpretacyjny dotyczący granic pojęcia przebaczenia w kontekście wydziedziczenia. Sądy obu instancji dokonały istotnego rozróżnienia między pomocą humanitarną wynikającą z naturalnych instynktów rodzicielskich a przebaczeniem w rozumieniu art. 1010 k.c.
Dla mnie jako pełnomocnika sprawa ta stanowiła cenną lekcję, pokazującą, że instytucja przebaczenia ma swoje granice i nie można jej interpretować zbyt szeroko. Nie każdy kontakt z wydziedziczonym, nie każdy gest pomocy oznacza przebaczenie w rozumieniu prawa spadkowego.
Niniejszy artykuł ma charakter edukacyjny i odzwierciedla doświadczenia z praktyki sądowej autora. Ze względu na ochronę danych osobowych, niektóre szczegóły sprawy zostały zmodyfikowane, przy zachowaniu istoty problemu prawnego.